Dwa lata temu zakupiłam mnóstwo drewnianych serduszek, które przeleżały na dnie kartonu czekając na lepsze czasy.
I doczekały się. Oto moje wersje zimowych serduszek i bombeczek :)
Konie, ptaszki ośnieżone domki...
Święta, święta i po świętach.
Wraz z Nowym Rokiem przyszedł czas na nowe pomysły, nowe prace.
Mam nadzieję, że inspiracji mi nie zabraknie.
Pozdrawiam
Dorota


















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz